Świątecznie ;p Zdjęcie z naszej głupkowatej klasowej wigilii ;) uwielbiam tą klase , z nimi nie idzie się nudzić a przedewszystkim tam nie da rady zachowywać się poważnie ;)
na zdjęciu Ola dla której szykuje megaśny prezen na 18-nastkę która niedługo ją czeka i wkroczy w świat dorosłości ;p Damy w czapy razem z Czają ;pTo się wybaluje , Uwielbiam jak ktoś ze względu na moją ksywkę z góry zakłada że jestem chłopakiem , to się chłopak zdziwi ;)
Jeszcze pare miesięcy i wakacje ;) ale przed tym na sylwestra który będzie tak cudowny jak flaki z olejem , nie ma to jak iść tego dnia do pracy ^^ A chociaż plus tego wszystkiego jest taki że po pracy mile go spędzę ;pNo i tego dnia zobacze pierwszy raz sylwestra z Gorzowa a nie mojej pięknej wioseczki ;) powrót do szkoły podciągnąć wszystkie oceny i upragnione ferie ;p Tak właśnie , tak jak mówiłam to planuje zrobić to co dwa lata temu , KAKAO moje kochane wie o co chodzi a dziewuchy mogą się domyślić ;)
Niedługo też na świat przyjdzie małą Majeczka a ja zostane jej chrzestną wraz z Mateuszem ;) czyli dzidzia będzie mieć zwariowanych chrzestnych ;p no i od stycznia wracam do starego życia ucząc się kizomby o ile wszystko wypali tak jak powinno ;) Nie wiem jak wam ale mi strasznie szybko mijają dni i albo przez to że dniami chodzę w chmurach obijając się o ściany przez jednego koleszkę albo przez to że bardzo czekam na wakacje ;) A wiecie co ostatnio mi Misiek napisał ? że będzie ze mną do końa świata , tak wiem słodkiem ale to taki żartowniś że dodoał po chwili że koniec świata jest za trzy dni ,a czułam w tym jakiś podstęp heh . ;) No i studniówka niedługo z moim nie dobrym Buraczkiem ;* który kazał mi umieścić tutaj jakąś notkę bo wiem że zawsze znajdzie coś tutaj na swój temat ;) micha się cieszy ? ;p Jest kochany i nawet swój samochód nazywa piesztotliwie hehe a w przyszłości ma zostać księdzem a poker i obejrzany mecz to coś co jest podstawą do dobrego dnia , nasze początki heh lubie to wspominać jak kiedyś przez pomyłkę powiedziałam Sebastian do niego bo wbił mi palce w żebra co zawsze robi mój kumpel i z przyzwyczajenia to powiedziałam , zwalił mnie z łóżka i ze stalową miną powiedział że mam wyjść z jego pokoju a tak naprawdę byliśmy w moim pokoju ale mi wybaczył ;) nie miał wyjścia w końcu ;p , no i tyle w tym temacie ;)
Jeszcze tylko trzeba znaleść czas aby Banachową odwiedzić i nagadać się przez cały ten czas w którym się nie widziałyśmy ;p
Prowadzenie tego bloga jakoś mi nie sprzyja i dla tego zawieszam go na czas nieokreślony aż do odwołania ;) Z góry życze wszystkim roboczką aby rok 2013 był lepszy niż wszystkie poprzednie ;) Narka !
Ps. przepraszam za błędy ;p