Wczoraj byłam umówiona z Justynką ; **
Wstałam o 9.00 z domku wyszłam o 11.00 aby zdążyć na autobus z Łagodzina . Po drodze zatrzymało mnie parę osób pytając o drogę ; )) Na autobus szłam jakąś godzinkę i oczywiście nie zdążyłam !! Z Justyną byłam umówiona na 12.30 więc do spotkania zostało mi jakieś pół godzinki , więc postanowiłam się przejść do Gorzowa z kapcia ; / Po jakiś 25 minutach ogarnęłam że nie dojdę nawet przez 3 godziny do gw więc aby nie zrobić wysadu musiałam złapać stopa ;/ Miałam takie szczęście że machnęłam tylko raz ręką i samochód się zatrzymał . Pan który mnie podwoził był bardzo miły ale był z Wrocławia i nie widział jak dojechać do centrum he he ( tak poza tym nigdy więcej nie jadę na Stopa bo nie wiadomo na kogo się trafi .) spotkałam się z Niunią , poszłyśmy kilka spraw pozałatwiać , później do Maka na Lody ; )) Nagadałyśmy się na wszystkie czasy ; )) O 17 spotkałyśmy się z Łukaszem i graliśmy na playu , później załatwić sprawy z telefonem , na jedzonko i z powrotem graliśmy na playu ; )) Działo się coś jeszcze czego nie mogę tu opisać , ale za to miałam w tedy niezłą bekę , do teraz chce mi się śmiać ; )) Musiałyśmy już z Justyś zbierać się na autobus ; )) wracałam dłuższą drogą ale wyjechali po mnie abym nie szła taki kawał do domku ; )) Poszłam do pokoju i poleciałam w komara ; )) Obudził mnie mój brat dzwoniąc z pytaniem gdzie jestem i czy jadę z nim i Piterem na Woodstock ; ) No ale zrezygnowałam ;pp Dziś wstałam o 12 i jestem niewyspana ; ) spotkam się dziś z Angeliczką , a tak to nie wiem co jeszcze ;3 W Sobotę na Stilonek !! Wyjazd się rozumie he he ;d No i chata wolna ; )...
Korzystajcie z wakacji bo tak mało dni zostało !