Brzuszkowe love <3
Więcej na facebooku klik :*
Wiecie co? Jakoś nie odczuwam tego bezrobocia...:D
Praktycznie codziennie mam jakąś sesje, cały czas coś się dzieje i nie ma nudy <3
Ale najfajniejsze jest to, że patrzę na zdjęcia i widzę, że nie stoję w miejscu!
Zdecydowanie pewniej czuję się z aparatem w dłoni, jest mniej stresu i jeszcze więcej radości.
Pomimo oczywiście różnych ciemniejszych stron tej pasji, to jest pięknie! :)
Nadal jeszcze niestety zdarza się, że czekamw umówionym miejscu,a ktoś w ogóle nie dociera na sesję, ale mam nadzieję, że to już ostatni raz mnie spotkało. A jeśli nie to chyba znalazłam sposób...;D
Niech płoną ze wstydu xD
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod ostatnim wpisem, zamierzam w wolnej chwili nadrobić zaległości. Miło, że o nas pamiętacie <3