Więc od dziś KONIEC!!!
Koniec z wszystkim co było do tej pory
Zmieniam życie, albo inaczej, postaram się je zmienić
Postaram się poświęcić więcej czasu sobie, swojej ukochanej klasie, Martusi....
Wszystko było dobrze dopóki nie pojawił się ON, ten ZDRAJCA, który zniszczył mi życie!!!
Ale przetrwam "...chodźby rozrywano mnie dzikimi końmi..."
dziękuję Martusiu za dzisiejszy (fatalny dla mnie) wypad na miasto, było super:)