Siemka.
Już piątek , jejku kończy się pierwszy tydzień wolnego :V ughh...
Ogolnie nic ciekawego 0.o
Nie mialam nawet czasu ,żeby dodać pare slów na blogu no cóż bywa tak.Wyjazd do babci na wieś.
Wczoraj spędzilam dzień z Kamilem <3 <3 <3 <3 < dla wyjaśnienia mój chlopak> bylo fajnie jak to my pizzeria zakupy i caly czas w domku hehs. :D
Dziś sama w domku , rano maly wyskok po jakieś pisemko bo nuda.
Lecę zrobić sobie coś do jedzenia.. Preferuje ryż z sosem chińskim ^^
Mykam :) Pa
PS widze ,żę zdj mi ucielo ale nie mam sily juz jeszcze raz wgrywać. Pszepraszam =)