A to mój piesek, tzn suka:P Punia:P ( troche gryzie:P)
Fotka wprawdzie jest z lutego ale jest zajebista:)
Ojj cały ten tydzień był zajebisty:D
*Od piątku imprezy:D
Od rana wajce w zieleńcu, zajebiście było:D
Wieczorkiem 18stka Łukasza (pozdro:D ) też byyło suuuper:D:D:D
*Sobota.. hmm.:D Ognisko przed "Cytryną" czyli przed Sandry domem :P pare tekstów:
"Koty miami..."
"Bo ona miła Bogu"
"Ale ja Cie zaraz schrupiee:D" itp...:D
-większość z nich jest autorstwa Szejana:D pozdro dla niego i tych co byli:D
*Niedziela:D wieczorem też sie działo:P
*Poniedziałek... próba w zawichoście:D zwaała przed próbą:))
*Wtorek! Pod altaną:D pozdro dla wszystkich co byli a zwłaszcza dla Goryla i Piorka:D (przyjedziemy na przysięge:P)
*Środa... powtórka z rozrywki:D też pod altaną, też w zajebistym składzie:P Większość pijani:P też pozdro dla wszystkich:P Pozrót też był zajebisty:P Zwaała:D pozdro dla Natalii Goryla i Piorka:P:D
*i w końcu dziś:P Prubowałam swojaka:D nie ma to jak wiściowo-malinowe wino mamy:P Zajebiste:D Potem próba w zawichoście:) też fajnie było:D
Teraz siedze i tak sobie myśle...:P
DObra kończe:P narty:D