Tak prosto się zaczyna, tworzenie wielu zdarzeń...
Gdy to wszystki się urywa,
zostaje garstka wrażeń,zostaje garstka wrażeń...
Żyjemy dniem dzisiejszym, patrząc za wschodzacym
księżycem...
Gdy odejść przyjdzie w nocy,nie pozwola nam nawet pomysleć,
nie pozwola nam nawet pomysleć...
A ku przestrodze mówi Ci kalendarz moich dni,
a ku przestrodze mówię Ci sensem żyj i innym daj żyć,
nie odchodz kiedy nie Twój czas...
Tak trudno nie dać się, pozostać soba i nie grać dla innych...
Gdy raz spróbujesz tego chleba,
do głodu sie nie przyzwyczaisz o nie,
do głodu sie nie przyzwyczaisz...
Tak trudno dobrze skończyć, coś co ktoś za nas zaczął..
Tak trudno zgodzić się gdy, umiera Twoj przyjaciel,
gdy umiera Twoj przyjaciel...