pierwszy dzien szkoly
po feriach swiatecznych
Wiola nie poszla do szkoly xD
bo przeciez jak by to
bylo gdyby poszla xD
kombinowalam jak
tu nie isc do szkoly
i nic nie wymyslilam ;((
z niedzieli na poniedzialek
spalam u Natu
mama maiala przywiesc mi
kasiazki bo nie chcialo
mi sie ich brac xD
a tu o 5,47 mam telefon od mamy
ze mam sie ubrac i tata
bierze mnie do domu bo audi nie
chcialo odpalic marcedes rozwalony i tylko
twingo sis dzialalo xD
tata zawiozl mame do pracy
i mnie wziol do domciu i ja do lozeczka ;))
czyli nie trezba kombinowac zeby
nie isc trzeba mocno wierzyc ze
cos sie wydarzy i to sie stanie xD
Ashley - Bulisz