Kłodzko- moj własny raj , zdala od brudnych spraw , działa na mnie jak proszek na ból..Tu mija stres .. bardzo dobrze mi tu .. tylko tu moge kochac.. o tak:[zakochany]
Nie zawsze będzie tak ,jak byś tego chciał , uczciwie grał i dobrą kasę zarabiał,
duże napiwki w każdej knajpie zostawiał , swoim bliskim drogie prezenty dawał
To nie jest takie proste .. Życie to nie bajka .. To taka mała wojna - duża przepychanka , ciągła walka nieustanne stresy i niepewne interesy..
wróg się czai niemal za kazdym rogiem .. czeka kiedy będzie mogł rzucic kłodę,
podstawić nogę ,potem zepchnąć na dno - sama na sobie testowałam to..
To nasza nowa Polska , wiek XXI ..Stara zasada - ten leprzy kto mocniejszy..
nie staram się zrozumiec , nie analizuję gdy w moim raju się od tego izoluję...
Fotka z okna internatu:)
a na niej nasza sala gimnastyczna heh...:)
a zanią słynna palarnia heh...
nie rozpisuje sie bo lece zaraz do pracy.. pozdrawiam:*