Dalej brak czasu na cokolwiek. Od niecałych 3 tygodni jeszcze mniej tego czasu wiadomo dlaczego ;p
Do tego gryzienie paznokci: Przynają tę stypkę czy nie...
Do tego latanie po szpitalach. Ja zawsze muszę miec jakies dramy w życiu, zawsze. Nie moge sobie żyć sielankowo. Za nudno by było,nie?
A zresztą. Jak nie będę miała problemu to sama go sobie wynajdę. Bo lubię.
Nawet teraz mimo, iż mam teretycznie wszystko co bym chciała, to coś mi nie pasuje. Czekam na haczyk. Czekam aż coś się spieprzy. I tyle wątpliwości.... Zamiast się cieszyć to ja głupia myślę. A myślenie jak wiemy tylko szkodzi.