To jest Mój Żłop. Robi artystyczną pozę.
Żłop wyjeżdża jutro w góry i zostawia mnie samą, na tydzień.
łoraj pole na traktore, hej, hup, siaba, daba,
hop siup, hop siup, cztery baby łosiem dup.
a teraz tak na poważnie.
Dwa tygodnie bez siebie, wiele zniszczyły. Teraz jest lepiej.
Nie zostawiaj mnie, bo tak jak często powtarzasz, ,,kiedy Cię nie ma, słońce gaśnie''...