hmmmm...
dzisiaj jest dobrze mimo wszystko, nie poszlam na aerobik bo nie ogarnelam fazy hehe.
Dzisiaj 490 kcal, wiec nie jest zle, dajemy dzielnie rade, ej
ogolnie musze zaczac robic jakies cwiczonka na jedrna pupcie ;p
Za chwilke porobie troszke cwiczen hehe ;) bo na aerobik nie dam rady pojsc ;)
Dzisiejszy dzien taki ooo. glodna jestem, mam gastro ale nic nie zjem.
Po co zaprzepaszczac te dni, ktore sa na zielono.
Nie ma opcji, nie dam się kaloriom ;)
Trzeba cwiczyc silna wole.. na starcie zawsze najtrudniej, ale potem juz jak z bicza strzelił ;)
Na jutro poki co mam tylko jogurcik..btw chyba pojade jutro do swojego..
Musze sb zrobic stopke z komedią. Musze ogarnac glowe. przestac jarac i zdac maturke...
Zastanawiam się jak to bedzie ze świętami..
Wiem, że tak jak na Wielkanoc, i tym razem nie będe jadła.
Ale myśle , że odpuszcze sb na sylwka, i bede pila alkohol, i moze zjem jakas sałatke warzywną.
Szampana sb nie odpuszcze. Bedzie to takie moje 1 oderwanie od rzeczywistosci.
;)
WYTRWALOSCI ;*
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35