To byla niepowtarzalna historia tej wiosny,
Wszystko zaczelo sie cztery lata temu w cudownym miasteczku Toruniem zwanym. Dokladniej mowiac 1 wrzesnia 2004 roku. On mlody chlopak bez doswiadczenia, ona nieco starsza i pelna zapalu kobieta.
Ich zwiazek byl bardzo burzliwy rozstawali sie i powracali, nieraz w pelnej symbiozie nieraz calkowicie przeciwko sobie ale zawsze darzyli sie wielkim szacunkiem.
Niby bylo milo ale nadszedl czas gdy chlopak stanął u kresu ich wspolnej drogi i zdecydowal ze już sie bezpowrotnie rozstana...
1. Przyszedl po raz ostatni do niej, ubrany najbardziej elegancko jak potrafi zalozyl nawet biala koszule by podniesc powage zaistnialej sytuacji, w reku dzierzac Czerwona roze podszedl do niej
Ona niczego sie nie spodziewajac usmiechnela sie do niego i przywitala wyciagajac reke, ale on juz jej nie pocalowal tak jak zawsze...
2.Przez wzglad na wszystkie chwile jakie ze soba przezyli pocalowal ja jeszcze raz ostatni raz...
3.Gdy powiedzial jej ze To koniec byl bardzo wkurzony, nerwowo wymachiwal rekoma...
4.Po wszystkim odwrocil sie i nie spogladajac za siebie wyszedl... juz nigdy go nie zobaczy...
A tak dla wyjasnienia dla nie wtajemniczonych to moja wychowawczyni a zdjecia z zakonczenia roku :)
Zycze jej wszystkiego najlepszego :) i mam nadzieje ze sie nie obrazi jak sie kiedys o tym dowie he he :)
Inni zdjęcia: moj pink45Jednooka? biesik... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24