photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MARCA 2015

spływam

Często wychodzę. Sama. Czasem po prostu nie potrafię opanować swoich emocji. Muszę wyjść i nie ma innej opcji. Nie chcę się dusić w tych pustych czterech ścianach. Jest zwykle grubo po północy kiedy wychodzę, zamykając drzwi najciszej jak potrafię. Każdy szmer brzmi jakoś głośniej niż powinien. Czy zostaną mi po Tobie blizny? Wychodzę bo nie chcę, ale z drugiej strony nie czuje się zależna od kogokolwiek. Czuje się wolna, jak nigdy dotąd. Kiedy idę i nie patrzę na to co mnie otacza. Słyszę jedynie stukot swoich butów, i echo które roznosi się po okolicy. Jest cicho, a ja nie umiem uciszyć swoich myśli. Mimo głuchoty wokół mnie, wciąż się zadręczam. Wyjdź z mojej głowy. Ile razy mam mówić? Przecież wciąż Cię proszę, wyjdź z mojej głowy. Powtórzyć? Wyjdź z mojej głowy. Opuść ją. Nie zadręczaj mnie. Chcę przestać o Tobie myśleć.
Czy to ma jakikolwiek sens? Wychodzę choć wcale nie chcę. Czuje na sobie wzrok, kogoś, kogo tak naprawdę tam nie ma. To już chyba długo odkąd na Ciebie nie patrzę. Nie mogę na Ciebie patrzeć. Nie dajesz mi tej satysfakcji. Raczej nie podajemy sobie rąk, nie rozmawiamy, mało interesujemy się sobą. Raczej. Przecież nie siedzę w Twojej głowie. Nie zapytasz: jak minął dzień?Widzę Ciebie we śnie, Ty widzisz mnie na mieście. Mało ma to wspólnego z moimi marzeniami. Jestem spaczona. Nie dość, że mam problemy z zaakceptowaniem stanu rzeczy, to jeszcze spaczony umysł chce wygryźć zdrowy rozsądek. Wojna dwóch odległych światów, które nigdy się ze sobą nie spotkają. Dwa światy, które są odległe, inne, a jednak coś je do siebie przyciąga. Mimo wszystkich "nie powinnaś", "nie możesz", "zastanów się". Mimo wszystkich 'za' i 'przeciw'. Z przewagą tych drugich. Uszczęśliwiasz mnie. Cholera, uszczęśliwia mnie Twoja radość. Twoja lekkość życia. To wszystko co z Tobą związane jest takie czyste, nieskażone przez ten cały pesymizm, którym ja ociekam. Jakbym brała długie kąpiele w mazi złożonej w stu procentach z pesymizmu. Jesteś moją marihuaną, którą spalasz codziennie jakby była ucieczką od rzeczywistości. Jest, ale złudną. Nie powinieneś. Ale to tak jak ja nie powinnam. Ilu rzeczy nie powinnam? Nie powinnam była się zakochać, przecież to irracjonalne, niepoważne takie nie w moim stylu. Jestem przecież taka ułożona, taka idealnie ogarnięta. Zawsze wiedziałam co powiedzieć.
Wyjdź z mojej głowy, proszę. Powtarzam to jak te kłamstwa, których powtarzanie setki razy wchodzi w nawyk, który buduje przeświadczenie, że są prawdziwe. Kiedyś nauczę się latać, a wtedy uniosę się ponad to wszystko, zostawiając troski małe jak mrówki, by w końcu zniknęły całkiem. Ulotnie, chwilowo, ale to tak jak z Tobą. Ten Twój raj jest ulotny i tak nieprzyjemnie chwilowy. Jest miło, ale dlaczego potrzebujesz tego, chciałabym być dla Ciebie "radzę sobie w inny sposób z tym" własnie tym, czymś co pomaga Ci w odreagowaniu, w szukaniu lepszego spojrzenia na ten cały syf.
Zawsze miałam wszystko zaplanowane każdy szczegół mojego życia był obliczony, nadmiernie przeanalizowany, tysiące za i tysiące przeciw. Wieczne wahania, nigdy niezdecydowana. Zawsze niepewna, zapobiegliwa, z zerową dozą spontaniczności& a potem zjawił się on. Wywrócił moje życie do góry nogami, często ze złym skutkiem. Często ze łzami. Często z niedowierzaniem. Z okropnym rozbiciem, rozerwaniem na dwie odmienne połowy. Z wieczną sprzecznością. A jednak sprawił też, że jestem szczęśliwsza niż kiedykolwiek.

 

 

 

y o u t u b e . c o m 

 

Pada śnieg, pada deszcz, jest środek zimy

A ty szukasz rzek na pustyni
Kiedy dopadasz cel wtedy otacza cię biel
I spadasz lekki jak ten śnieg

Zrobiłaś tą pętlę z paska 

I teraz ją zakładasz na szyję
Jest zimna klamra i żeliwna wanna
I ty, w której się już nikt nie umyje
Mama Cię woła zza mgły

Kiedy typ co przynosił mu towar
Próbował Ci zdejmować koszulkę 
Już nie poczujesz jaki był silny
Bo ślady twojej drobnej ręki
Prowadzą od jego pachwiny
Przez kuchenny nóż do łazienki - do pętli...

Informacje o windmills


Inni zdjęcia: Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone