photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 21 MARCA 2015

Znów nie mogę pojąć sama siebie. Dlaczego jesteś taki uzależniający? Nie uprzykrzam Ci się? Przecież tydzień to niedługo. Wciąż mam nieodparte wrażenie, że mnie zwodzisz. Próbuję z całych sił wmawiać sobie, że to niemożliwe. Przecież to niemożliwe. Jaki normalny człowiek... Już to tyle razy przerabiałam. Chciałabym tak po prostu przestać o tym myśleć. Wyleczyć się z psychicznych zapędów. Nie słyszeć w głowie tych wewnętrznych, dobijających mnie głosów, tekstów, monotonnie powtarzanych niczym mantra. Chce Cię... kiedy zaleją nas promienie słońca. Bo przecież nie znaczy nie, a tak znaczy tak. Nie na odwrót, jednak przy Tobie wszystko staje na głowie. Czasem Cię nienawidzę, ale trwa to krótką chwilę, gdy dociera do mnie jaki jesteś. Idealnie niespójny. Chuj z tym, chuj z tym, że lecisz sobie w kulki. Chuj z tym, że nie jestem najlepsza. Ze łzami w oczach powtarzam "jestem zakochana". Nie chcę. Ale chcę. Nie wiem czego chcę. Z drugiej strony widzę Cię we śnie. Z innej znowu wszędzie. Przecież ta sytuacja to bez sens. Obiecałam sama sobie, że się pierwsza nie odezwę. Nie chcę tego robić. Potrzebuję Ciebie, jak żadnej innej rzeczy. Nie jesteś taki, jakim myślę, że jesteś. Nie, nie siedzisz mi w głowie. Nie czytasz moich myśli. Chciałbyś, wiem to, sam tak mówisz. Nie bez powodu nasze myśli są znane tylko nam. Nie bez powodu są utajnione. Nie bez powodu nie możesz ich słyszeć. Przeraziłbyś się wiedząc jakie mam o Tobie zdanie. A Ty, jakie masz zdanie o mnie? Masz jakiekolwiek? Budujesz sobie je od samego początku? O czym myślisz kiedy posyłasz mi swój szeroki, rozbrajający uśmiech? Kiedy mnie widzisz, co myślisz? A może nie myślisz o niczym? Czasem chciałabym wiedzieć... czasem, bo zbyt często stałoby się monotonią. Czasem, właśnie czasem, chciałabym czytać Twoje myśli, jak otwartą książkę. Takie lektury byłyby dla mnie interesujące. Interesuje Cię jakie mam o Tobie zdanie? Chcesz aby było dobre?
Jesteś jednocześnie otwartą księgą, z drugiej strony zamkniętym wiekiem, od skrzyni, która kryje w sobie tajemnice. Chciałabym Cię znać. Znać tak doskonale jak znam własną kieszeń.
Rozbijam się na drobne kawałeczki. Próbuję ogarniać wszystkie swoje chore myśli. Mistyfikacje nie dotyczą mnie. Nie dotyczą mojej sytuacji. Nie dotyczą. Tutaj nie ma mistyfikacji. Ile razy mam to powtórzyć, by w końcu do mnie dotarło? "Ideały są wieczne jeśli wierzę w nie, i żyje. Odbierzesz mi wiarę, tylko jeśli mnie zabijesz." Byłam pewna w stu procentach, a jednak mnie zaskoczyłeś. Boże, zlituj się nad moją spaczoną duszą. Wiem, że i tak pójdę do piekła, ale karma zawsze wróci. Przecież dobre uczynki zawsze do nas wracają. Ile razy mam jeszcze Ci udowadniać, że jestem dobrym człowiekiem.
Czuje się jakbym tonęła w morzu bez dna. Bezkresnym, bezdennym i rozległym, niczym otchłań moich ciemnych myśli.

Komentarze

nakamyku żyjesz w jakimś innym świecie, gdzie już kwitną jabłonie?
22/03/2015 21:48:14
windmills Nie, to zdjęcie jest z maja tamtego roku. Nawet robione pod Zamościem.
22/03/2015 22:02:51

Informacje o windmills


Inni zdjęcia: Miły zakątek. ezekh114Uparty jak Osioł :) bluebird11Rekonesans terenu. ezekh114... thevengefulone... thevengefuloneMorze kostki. ezekh114... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone... thevengefulone