Rakieta, bo inaczej tego nazwać nie mogę. Przedstawiam Yamahę MG166-CX. 16-kanałowy mixer z analogowym efektem CX.
Wiem, zę gówno wam to mówi, ale wiedzcie, ze jest to zajebista maszynka, i jak kiedyś będe miał 1700zł, to sę taką kupię ;]
W czwartek była pierwsza impreza, właśnie na takim mixerku, i powiem wam że było całkiem, całkiem.
Ale działo się dopiero w sobotę na KrasomówczyParty, gdzie z Czesiem rezydujemy od 4 lat. I jak narazie była to najlepsza impreza w moim życiu, na jakiej byłem a zarazem też ją robiłem :p
Była wyjebista wiara, która tak dawała czadu, zę grać dla nich było samą przyjemnością.
I powiem wam ze pierdolę, nie muszę być bogaty, nie muszę mieć wypasnionego auta, chaty.
Ale zawsze chcę robić to co robiłęm w czwartek i w sobotę. Dawać ludziom zajebistą zabawę... Patrzeć jak się bawią, jak się skaczą i wylewają z siebie litry potu, jak w ich oczach widać zę w tej chwili liczy się tylko zabawa. że tak samo jak ja, mają świat głęboko gdzieś. Że liczy się chwila, cudowna chwila, przyjaciele i muzyka.
To tak cudowne uczucie, że nikt, kto tego nie poczuł, nie zrozumie jakie to piękne. :]
Że dla takich chwil warto zmagać się z codziennymi trudnościami problemami, żeby dotrwać do kolejnej imprezy.
Po prostu w tych chwilach czuje się jakie życie jest piękne...
I każdemu życzę, żeby kiedyś mógł na prawdę poczuć taką satysfakcję jaką ja teraz czuję. Bo jets to najpiękniejsze w życiu uczucie
Na koniec chciałbym pozdrowić w szczególności :
- Karolinę i Paulinę, 2 cudowne dziewczyny, dzięki którym byłą impreza w czwartek.
- Nacię, która możę się znami nie bawiłą, ale jest wspaniałą przyjaciółką
- Piękną, nieznajomą z daleka, z którą spędziłęm 3 wspaniałe tańce , ale pewnie już w życiu jej nie zobaczę
życie :p
- Czesia, który już od lat jest najlepszym qpmlem do imprez
- Wszystkich, którzy się bawili na imprezach( a nie podpierali ścian)
Pozdrawiam
Brylos ( Dj )