"Live to ride, ride to live..."
Bo mało ludzi moze to zrozumieć. Ale to jest nawet coś więcej niż pasja, wiecej niż miłość, więcej niż narkotyk. Jak się jedzie, to nic więcej się nie liczy... Nie myśli się o niczym innym poza jazdą. To jest jak trans. Tego nie da się opisać słowami, zrozumieć mogą tylko Ci, którzy to poczuli , i już tak zostało
To jest całe życie. Dlatego tak strasznie podoba mi się ta fota...
Widzą motocyklistę -> myślą dawca
A ja jak tylko będę mógł, to podpiszę ten papierek że oddam co będą chcieli ^^ Bo na jakiego waca mi to wszystko po śmierci? A komuś może się przydać :]
" Staram się zrozumieć, co takiego jest w nas, że nie boimy się wbrew rozsądkowi gnać...
Tylko wierzymy w to, ze nam się nie przydaży, a śmierć przyjdzie dopiero jak będziemy starzy..."
PZDR