Wczoraj byłam z Justi i Gonią w kinie na OSTATNIEJ części sagi Zmierzch!
Było meeeeeeeegaaaa!!! Siedziała z wytrzeszczem gałek ocznych i rozdziawioną szczęką ;P hehe
Jeszcze dzień wcześniej Malyna mnie nastraszyła zakończeniem i już byłam w stanie płaczu pod koniec, myśląc że to prawda!
Ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło! ;)
Teraz czekam aż się na necie ukarze!
A co do rzeczywistości - Przede mną jak zwykle ciężki i pełen wrażeń tydzień.
Tak z dzisiejszych przemyśleń. Szkoda, że czasami nie mogę słuchać tego, na co mam ochotę.
Dobrze, że chociaż przyjaciół nikt mi nie dobiera!
A na zdjęciu My ;) KKM ;*
Pozdrawiam,
xoxo
http://www.youtube.com/watch?v=rtOvBOTyX00
;)