JAAAA NOWY ROOOOK <3
Hahahaha ogolnei sylwester byl MEEEEGA! Przyszlam, napierdalam w drzwi, chuj nikt nie otwiera, ale slysze muzyke i polskie KURWA co jakis czas, wiec to musialo byc tam. Hah weszlam wszyscy juz ladnie wstawieni, niebawem 24, wiec zaczelismy drzec nasze mordki, skladac sobie zyczenia i pic szampana.
Za duzo tam sie dzialo, wiec opisze w paru punktach:
KAPIEL DEJFA <3 hahahahahaha 'WLACZCIE GOOGLE' i 'TO JEST CZLOWIEK A NIE JAKIS ZWIERZ' <3
Gadanie z Anna i Dariuszem <3 plus rzucanie mandarynkami i robieniem halasu garami 'DAWNO WPIERDOL NIE DOSTALAS?! <JEB JEB JEB>'
Pobudka w postaci dzwieku spryskiwacza jakiegos syfa do dywanow, bo Marta sprzatala swoje sniadanie z dywanu, tez zajebista rzecz...
ALBO SWINKA MORSKA HAHAHAHAHAHA KTORA BIEGALA PO KLATCE <3
Nie wiem czy czegos nie pominelam, bo teraz nie pamietam, ale chuuuj, wazne, ze bylo fajnie! Mimo, ze zgonowaliscie i tak was love<3 teraz poprawiny 14 stycznia! <3
Szczesliwego nowego roku lorbaski!:*