Norusia.
(...) nothing.
Czuję złość, ale tym razem nie na siebie. ;)
Coelho po raz pierwszy mnie zawiódł. Pora chyba wrócić do pisania pewnego cytatu na prawej ręce ...
Iz 54, 10.
I dzisiaj po raz pierwszy od kilku lekcji zrozumiałam coś na fizyce ! =D /a jednak musiałam wtrącić coś związanego ze szkołą ... bo to moja szara rzeczywistość. Eeej, a dzisiaj miało być tak oryginalniej ! Przepraszam.
... za nic .
Koncert wyszedł super, mój głos się spisał.
Czy tak łatwo mnie przejrzeć ? Poznać moje zachowania na wskroś ? Czasem czuję się jak w 'Big Brotherze', tylko że Wielkim Bratem są zwykle osoby którym wydaje się, że wiedzą o mnie więcej, niż ja sama.
Które szanuję i na których opinii [sama nie wierzę, że to piszę] mi zależy.
'A to wszystko takie typowe dla tych sięgających nosem ponad przeciętność, ale nie wyżej, bo typowość ich dyskwalifikuje.'
Fakenszit, no następny.