Z 31 grudnia 2007 roku.
Na Iskrze.
Takie inne.
Fajne.Noo, g. już umiem. Ależ ja byłam głupia ...
A w ogóle to mam fazę na wszystko co niemieckie. Z namiętnością słucham Killerpilze i wyszukuję jakichś innych zespołów
[jak znacie coś godnego polecenia to piszcie !]. I co z tego, że rozumiem pojedyncze słowa czy zwroty, takie jak 'ja mam', 'tylko', 'szal', 'nieważne' lub domyślam się, że o komandosa chodzi (ich habe, nur, Schal, egal, Komando -
KLIK -
=*). Chyba wydrukuję sobie flagę Niemiec i powieszę ją na ścianie. Nauczę się wszystkich landów na pamięć. Nawet wyszukałam sobie jakieś mniej znane 'przeboje' Tokio Hotel, ale tego gówna się słuchać nie da xD. Ten Bill ma taki przechlany głos, jak 10letnia dziewczynka ! Gej -.-
I mam kolejne marzenie do kolekcji : pojechać do Niemiec.
Nie, moment. Jeszcze 'marionetka' rozumiałam.
Zbiórka. Łohoho.
Hmm, muszę jechać na konie.MUUUSZĘ !Mam wielką ochotę iść na Drogę Krzyżową. Potrzebuję wiary w to, że w niebie ktoś na mnie patrzy, modli się za mnie i martwi moimi problemami. Chyba wyłączę ferngesztoirta i pośpiewam sobie 'Ojcze, Ty kochasz mnie, nie dlatego że jestem dobry ...' albo coś innego.
Pees. Niech ktoś się wypowie na Dooley ! Nowy rozdział jest już chyba od soboty a nikt nie raczył zajrzeć...
Na na naMir geht es richtig Scheiße!Na na naAuf ne schöne Art und Weise!Na na na ...Ich frag mich:Was mach ich eigentlich hier?

Znalazłam zadygistą ofertę 7dniowych konsultacji z jednym z czołowych polskich zawodników ... brak kasy, dojazdu --> załamka. 
