W kącie niewyśnionych marzeń,
Spoczywa zakurzone serce,
W nieskończoności papierowych pragnień,
Próbujesz odnaleźć swoje wnętrze,
Co moment innej mantry Twój umysł zażywa,
Starając się wymykać spod kontroli snów,
Twój oddech cicho zastyga,
Dłonie splecione w bezładnym uścisku,
Zmysły zagubione w narkotykowym środowisku,
Droga nie posiadająca miejsca przystanku,
Ten świat tkwiący w hermetycznym zaścianku,
Pogrąża Twe życie w szarości bez kształtu.