Jest ok ? w sumie powinno, ale chyba jednak nie jest. Nie wiem co myśleć. Fak. Wiem, że kogoś zraniłam, ale z jednej strony to dobrze, bo nie bylo nam nic pisane, ale boje sie, tesknie, Kocham, ale nic na to nie poradze, nie potrafie, chce zapomnieć o Tobie. wiem ze przyjdzie mi to z ogromnym trudem, bo kazdego wieczoru coraz intesywniej zaczynam o Tobie mysleć, wspominać, ale nie moge tak długiej żyć. Nie jestem za młoda ? To wszystko mnie przytłacza. Boje sie. Cholernie. Pozdro, nara.