photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2018

New Home, new life, only us

Hejj :)

 

Tak trochę minęło, ale już nadrabiam. A więc święta minęły spokojnie, w domku, potem z moim u jego rodziców, na kolejny dzień najpierw u mojej mamy byliśmy a potem u jego rodziców. Przyjęli mnie bardzo dobrze, byli sympatyczni, było wesoło, dostaliśmy prezenty, których się nawet ja nie spodziewałam :) Z rozmowy z moim dowiedziałam się, że bardzo dobrze zostałam odebrana przez nich, polubili mnie, jak najbardziej chcą bym była częstym gościem u nich - czyli co niedziele na obiadku hahaha :D To był pierwszy dłuuugi weekend, który spędziłam u niego, bo drugi to kiedy był sylwester. Bardzo nas te weekendy zbliżyły do siebie :)

 

Natomiast sylwester.. Plany były inne, ale wyszło jeszcze inaczej. Mieliśmy być juz na końcu tylko sami u niego, a tu niespodzianka i jego dwójka znajomych zajrzała do nas, było bardzo fajnie, czas zleciał, pogaduchy, muzyka na full, śmiechy i tańce, strzelanie fajerwerków.. Niby nic specjalnego, ale jednak to ludzie sprawiają że czas szybko i miło leci. Tak w ten nowy rok wskoczyłam i się ogromnie cieszę bo wkońcu kolejne miłe zmiany w moim życiu..

 

Tak jak z tytułu notatki, można się domyślić czy też ze zdjęcia że rozpoczynam nowe życie z nim. Miało to nastąpić wcześniej ale wiele spraw się nałożyło, już w tej chwili mam większość rzeczy u niego, ale na ten weekend już się do niego wprowadzam. Nie mogę się doczekać, na chwilę obecną mam L4 do końca tygodnia choróbstwo mnie jakieś złapało.. Nienawidzę być chora, zresztą kto lubi.. Więc póki co kuruje się w domku. No i może w przyszłym tygodniu już przyjdzie moja szafa z pięknym obrazkiem - kota brytyjskiego z niebieskimi oczkami ahh - zdjęcie jest poniżej w linku  ( https://www.agatameble.pl/media/cache/gallery/rc/bbkyevmm/images/94/94501/0090-258-005-130-0002.jpg ). Niewiele rzeczy mi zostało by zabrać juz z mojego pokoju do niego, ale jest co pakować. Przeprowadzka to taka fajna sprawa, jednak tyle zachodu z tym jest że masakra. Mam nadzieję, że wszystko zgrabnie i szybko pójdzie i będę mogła się cieszyć ciszą, spokojem i byciem z moim ukochanym :D

 

Muszę to napisać, że to tylko 4 miesiące bycia razem (choć znamy się 2 lata) może to za szybko (na wspólne zamieszkanie) dla niektórych, ale my wiemy co chcemy. Oboje myślimy poważniej o naszej relacji, nie będziemy bawić się w chodzenie czy spotykanie się na określony czas i potem ja wracam do siebie do domu.. Oboje tego nie lubimy, tymbardziej że oboje jesteśmy od siebie zależni, przywykliśmy do siebie i do obecności czy też bliskości 2giej osoby, tęsknimy za sobą i nienawidzimy rozstań. Nasza relacja choć krótka jest na dość wysokim etapie i intensywna, nie narzucaliśmy sobie tego sami, to czas wszystko zrobił. Choć dalej nie mogę w to uwierzyć co się dzieje, to jestem bardzo szczęśliwa, układa się nam naprawdę bardzo dobrze :) Każdy nam już życzy dzieciaka, co dla mnie to jest o wiele za wcześnie, tymbardziej, że muszę sprawdzić czy ze zdrowiem u mnie wszystko ok.. Na to przyjdzie odpowiednia pora, tymbardziej że od niedawna mam nową pracę.. Choć niektórych rzeczy nie da się zaplanować, one przychodzą same :D

 

Z nowości, nie wiem czy słyszeliście ale jest coś takiego jak sauna dla włosów. Ja miałam mega zniszczone włosy, jestem już po 2 zabiegach i są mega miękkie. Została mi ostatnia no i farbowanie kolejne włosów, bo po ściągnięciu farby czerwonej, miałam dosłownie rude włosy, to choć został mi nałożony brąz to już są prześwity, i nie wygląda to najlepiej. Jestem ciekawa jaki teraz uzyskamy efekt, bo na obecną chwilę jest wow, ale wierzę że przy kolejnym pokryciu będzie o wiele lepiej. Jestem ciekawa i podekscytowana :D 

 

To na tyle, buziole !!! <3

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wildred.

Informacje o wildred


Inni zdjęcia: Za chwilę ruszymy na majówkę:) halinamWiosna 2025r. rafal1589:* pati991gdZapach bzu qabiNad morzem pati991gdFot robione przez babcie pati991gdJa pati991gdJa pati991gdNa chrzcinach u Maćka pati991gdJa pati991gd