Naprawdę ciapciate wakacje. Rzygam tym już. Podobno, że mam depresję (że co do chuja ?)... tiaa, tak se to tłumaczcie. Chuja mi jest ! Po prostu mi się nudzi. I jednocześnie dobrze, bo nie chce mi się nigdzie latać. Nie czuję potrzeby ;] można tak, jaki problem ? Że co, no-life niby ? Haaahahaha, rozwaliło mnie. Otóż nie, tępoki cymbalne. Mylicie pojęcia ;>
Aha i śmieszą mnie te wszystkie 'kondolencje', bo tak naprawdę nikt nie wie o co chodzi. Strzelam niezłą pompkę ;D To już po związku trzeba zawsze przestać się do siebie odzywać i od razu znienawidzić ? Ludzie słodcy...dobre sobie :D Kolejna wasza pomyłka.
A ja się cieszę, że tak się sprawy mają bo zawsze mogło być inaczej - gorzej. A po co strzelać focha na pokaz jak można cieszyć się z tego, że przecież ma się bratnią duszę ;) Po co od razu brać nogi za pas i udawać, że taka przyjaźń jest bez sensu ? Właśnie jest o wiele lepsza wtedy. I serce łatwiej przechodzi rekonwalescencję.
Tak, to ja- ten wredny łobuz trzymający się z chłopakami. Bez głębszych delikatności.
Dobra, koniec tej przemowy bo i tak chuj komu do tego, MWAHAHAHA.
Wczoraj postanowiłam zanieść dupsko do Andrychowa na OVERDRIVE'A. Bo tatuś jest kochany i jak trza to zawiezie wszędzie ;p
Ba, nawet przyjedzie o każdej porze. MOMENT ! Bo sie zgubie... No, to skierowałam się radośnie do Maxima, ledwo posadziłam zada i peta odpaliłam a już jakiś nawiedzony gość wylazł z pubu i pieeerdoli smuty takie do mnie, że miałam ochote sie zmyć. Ale ni tak ni srak bo czekałam na Joan i Wojtka. Jak się w końcu dotoczyli to myślałam, ze wezmę i ich pobłogosławie zaraz. Bo tamten Zbychu, Zdzichu czy jak mu tam było to mnie zdemotywować próbował żyd jeden. Chuj mnie obchodzi ile miał żon i że obie były lekarkami, przez co sie zraził do lekarzy tylko dlatego, że obie go wychujały. I gadanie, że zawód medyka jest deprawujący to mnie za cholere nie rusza. Już nie można się w życiu postarać o coś, czym się interesuje -.- A co ja właściwie pierdolę przecież mało mnie to gadanie obchodzi.
Koncert był dobry i o to chodzi ;] Jedna sprawa- kolejki do kibla nigdy mnie tak nie zdemotywowały.
A chuj zresztą.
Inni zdjęcia: Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebel