ace pieron dece

Kurwa !

Czuję sie ostatnio jak niedojeb do kwadratu.

Matko co to za... a dobra nieważne. Później.

Tak jak dzisiaj to jeszcze nie było. W sensie ŹLE ma się rozumieć. A bo karwa, czytac nie umiem ;/  I efekt mojej ślepoty/analfabetyzmu (???) to pół dnia na haju.  Bo dla mnie KETONAL FORTE to to samo co zwykły Ketonal. A bez zjedzonego wcześniej czegokolwiek to tym bardziej nic nie zaszkodzi taaa. Czasem się dziwię skąd wzięłam taki inteligentny tok myślenia.

I bierze se gościówa, połknie a później  gapią się jak na debila (no mają w sumie racje ;d ) bo siedzi i cieszy niewiadomo z czego. No ale nawet sama nie wie, że to głupkowaty skutek uboczny.

Potem tak wyszłam na papieroska i jakos po 4 buchu trochę mi sie obraz rozdwajał O_o  Ale nieee, dobre jest !  Po 30 minutach się okazuje że nie jest "dobre" tylko "chujowe" bo coś niedobrze. Dopiero po dłuższym czasie doszłam do wniosku, że raczej każde opakowanie z lekami zawiera ulotkę.  I wtedy jedno wielkie AAAAHHHHAAAAAAA !!!

No ale co nas nie zabije to wzmocni.

Nigdy więcej takich....takich....TAKICH.. no takich rzeczy. 

Próbuję być miła jak mogę ale czemu mnie to kurwa nie wychodzi.

W każdym zdaniu potrafie coś spierdolić a potem takie cipki lipki.