Wszystko do pokonania
Nie ma takiego mroku
którego nie zdołasz rozproszyć
Nie ma takiego wichru
Przed którym się ugniesz
Nie ma takiego smutku
Po którym nie otrzesz łez
Nie istnieje strapienie
Któremu nie stawisz czoła
Jak koc jestem Ci ukojeniem
W porze nocnej, w wietrznej aurze
Osuszam łzę i szepczę do serca
Przetrzymamy
boś nie samo.
Marc1n Jędrych 19.09 27.12.2014 Izmir.