A więc dzisiaj dzień był w miarę udany.o 14 poszedłem do kuzynki pomóc jej zrobic siłomierz na fizyke w trakcie dostając telefon , ze zle się dzieje z moim przyjacielem Łukaszem.Trzymaj się Łukasz , miałem podobna sytułacje , głowa do góry! Potem kolejny wieczór przepełniony śmiechem , dobrym humorem , czyli oczywiście wieczór z Patrycja :) :*.Już nie będe wypisywał tych twoich i moich sucharów bo ludzie patrzą.Ogólnie to siedze teraz słuchając muzyki i popijając drobne conieco :>.Dobranoc