Oj jak mnie tu długo nie było. Ale ta "cudowna" pogoda przypomniała mi o fbl. I oto jestem znowu.
Zdjęcie z Węgier of course.
Nie wiem co ja sobie zrobiłam wczoraj na tym w-f. Ale wiem, że nie moge się pochylić ani nic zrobić. Z tego też powodu nie zaszczyciłam szkoły swoją obecnością i ZPiTu prawdopodobnie też. I jeszcze to spotkanie do bierzmowania...
A "przejezdności" dróg po prostu nie skomentuje.
Misiek, sto lat < 3333
Życzę Ci Kochana spełnienia marzeń, szczęścia we wszystkim i czego sobie zapragniesz.
<333