https://www.youtube.com/watch?v=UmUoiCUIT8E
28 grudnia 2014, ostatnie dni tego jakże pięknego roku. Spędzam je u babci, gdzie siedzę tylko w domu. Dwa razy wpadły kuzynki (5 i 6 lat), z czego od jednej dowiedziałam się, że jestem głupia. Aha xd
Poza tym nic się nie zmieniło. No... obcięłam paznokcie xd Jak się uda to w poniedziałek (albo we wtorek po jazdach) robię żele huhu ^^ Muszę tylko kupić czarny brokat C:
No właśnie, we wtorek jazdy. Alleluja, w końcu!!! Przedwczoraj jeździłam z wujkiem po pobliskich lasach xd a później na drogę asfaltową. Ale kogo to obchodzi xd No ale jeszcze jedno... jechałam 70 xd
I zero stresu, kompletnie. Całkowite czyste ZERO. Prawie jak zorro.
Równo rok temu puszczałyśmy do nieba lampion z naszymi 'życzeniami' xd Nie powiem, ale spełniły się wszystkie.
A co przyniesie 2015?
Chcąc, nie chcąc - chcę Ciebie