photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 LUTEGO 2011

No i jakoś leci ;P

Ogólnie to nudy...

Jutro na zbiórke potem na karaoke i w niedziele do Londka.

Ahh moje zawody miłosne chyba sie nigdy nie skończą

Czekam na ksiecia ( powodzenia)


Możesz pytać jak się mam
Ale to co wtedy powiem
Nie przyniesie żadnych słów, które chcesz znać
Podróż nie rozgrzesza z win
Tam, gdzie jadę pytań nie ma
Ty masz swoją metę, ja mój start

Jedno wiem, gdy robię wszystkim wbrew,
Że po to są marzenia

Pragnę przeżyć każdy dzień
I do końca wyśnić noce
Mam tysiące własnych spraw
Ale w oczach strach
Nagle w głowie alarm dzwoni
Pędzi tłum, biegnę w drugą stronę
Nie wchodź tu, ratuj siebie sam
Wiem co robię, spójrz
To mój własny ogień.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wikizameryki.