Była sobie raz pewna dziewczyna. Miała wiele znajomych ale nie miała ani jednego przyjaciela ,bo nie wierzyła , że może mieć u kogoś zaufanie i wygadać się jakiejkolwiek osobie. Nagle z niewiadomych przyczyn każdy się od niej odwrócił. Całe jej zycie było do dupy ,zapłakana chodziła w kółko po pokoju. Zastanawiała się co zrobiła takiego złego ,że nikt się do niej nie odzywa .Do tego była zakochana.Tą osobą jest właśnie ja .Może i smutne ale prawdziwe...