Baardzo dawno mnie nie tu nie było, oj dawno. A przez ten czas trochę się działo.
W listopadzie odwiedziłam Mokon, gdzie wystawiłam Nuriko w damkiej wersji, co możecie zobaczyć na zdjęciu. Pochwalę się, bo mogę, że wywalczyłam nim 2. miejsce w konkursie :3
Następnie był Hellcon, ostatni konwent w roku. Byłam tylko na sobotę i też nie do końca, ale ćwierćwiecze przyjaciółki ważniejsze od oglądania cosplayu.
Zrobiłam tam casual Makoto z filmu i wraz z laptop jako przedstawicielki Lunatyków robiłyśmy zdjęcia w fotostudiu. Na zdjęciu także Ana jako Minako w moim mundurku, gościnie do tych zdjęć. Zabawa była przednia :D
Poza tym kolejny semestr na uczelni za mną, wszystko poszło sprawnie. Fakt, że przedmioty nietrudne i w sumie przyjemne :D
Już planuję wakacje i owe plany mają się dobrze. Czas na spełnienie jednego z większych marzeń! Póki co nic więcej nie napiszę, może kiedyś, jak znów tu wrócę xD
A żeby za słodko nie było, to całą przerwę międzysemestralną przechorowałam. W sumie to nadal trwa i mam takie "cholera" bo tyle miałam planów, pół Warszwy miałam objechać, a zamiast tego pilnuje wyra i leków :/
No, a tak poza tym wszystkim, chociaż już luty, pomyślnego roku kochani!