Ona..
Palisz ostatniego papierosa nad rzeczką, puste opakowanie po fajkach zamykasz i wrzucasz do wody ocierając ostatnią łzę, szepczesz - Z tą poczką w środku odpływa On wraz z jego jebaną : ... ... .... i całą resztą, pozdrawiam kurwa.
Przygryzasz dolną wargę i wracasz do domu..
Kilka dni później zdajesz sobie sprawę z tego, że uczucia wracają, że miłość nie odeszła, stanęła... zaczyna się tęsknota..
Wracasz nad tą samą rzeke i zadajesz sobie pytanie po raz setny..
- Co jest do cholery? Czy ta paczka gdzieś zahaczyła, staneła? Wpadła do źródła i nie może płynąć dalej?
***
Kochanie, chciałabym abyś w końcu odnalazła sens swojego życia, żebyś tyle nie cierpiała.
Kocham Cię i bedę kochać, bo jesteś moją siostrą i zostaniesz już nią.
Jeżeli będziemy się cieszyć to razem, jeżeli płakać , to razem..
Jeżeli będziesz skakać skocze z Tobą.
3maj się i pamiętaj, że zawsze masz mnie, drzwi do mnie masz zawsze otwarte.. < 3