~miki oczywiście raty będą wypłacane po robocie:)
a Witek rzeczywiście jest tam "mózgiem" całej operacji (tylko niech nie pomyśli że bez niego nie dalibyśmy rady)
~stafmistrz Droga Aniu! :)
Możliwe, że gdy to przeczytasz spadniesz z krzeasła.
Witka uważamy tam za najwiekszego "znachola" do spraw malowania i to on nam tłumaczy co i jak. ;P
Aha, za pomalowanie pokoju, przyjmujemy opłatę w copiątkowych ratach :)