Przybyłem z daleka i zostałem wybrany my zamknąć piekła bramy.
Przyleciało nas dwóch, choć misje swą mamy to żyjemy i kochamy, bo gdy czas nadejdzie to moje serce odejdzie, ciało zostanie i wrzucą je w wasze ziemskie odchłanie. Czas juz nadchodzi, ale moje serce czym innym przejęte.
Przejęte osobą ukochaną, bo w najpiękniejszy wieczór poznaną.
Miłośc to wielka, ale życia nie szczędze bo i tak powróce, na ziemie daleką, tylko ludzi nawrócę, by walczyli sami i życie wygrali.
MMTL zostanie, gdysz jego nie dosięgna odchłanie i pilnować będzie albowiem Ziemia zdobędzie, a pokój nastanie i Ludzkość, swego syna, zostawi na polanie.
Ja powracam tam gdzie swoje miejsce " Bo dobry pan, pamięta o swoim słudze ............"