nie sztuką jest zmieniać partnerów/partnerki jak rękawiczki, sztuką jest iść przez życie razem i wspierać się wzajemnie bez względu na to jak jest ciężko...obecnie: dziwna "moda", że jak coś nie wychodzi to się odpuszcza i kończy związek, ale to nie moda tylko brak charakteru i za wysoka samoocena, większość ludzi myśli że wszystko im się należy, no ale niestety realia są inne jeśli ktoś nie potrafi wymagać od siebie od innych też nie ma prawa...na wszystko trzeba sobie zapracować
the end