świeczki, kacidełka i książka... tak spędzam piatkowy samony wieczór. Teraz gdy mam wolny weekend od szkoły dociera do mnie co przez ten tydzień się wydarzyło. Chyba nikt nigdy tak mnie nie zranił, a może ja jestem jakoś uodporniona? i chociaż tyle ludzi mówi na około 'a nie mówiłam/mówiłem!!' to i tak ciesze się że zaryzykowałam tylko po to by się przekonać jki robię błąd. Uczymy się na własnych błedach co sprawia że własny ból nas motywuje. Nikomu się staram nie zwierzac z tego co się wydarzyło, niech Jego koledzy mają satysfakcję że ja coś popsułam, niech mnie osądzą, zjadą od góry do dołu i niech kolejny raz usłyszę że ja popełniłam błąd.
Jesteśmy tylko ludźmi i nie można nas obwiniać.. niby. Ale tak bardzo chcieliśmy mieć te 18 lat to wykarzmy się swoją dorosłością.
Co ja myślę hm? Ogarnie się chłopak za 3 dni znajdzię jakąś słodką dupkę i będzie kolorowo. Co ze mną? Matura i OUT anglia? irlandia? wawa? obojętnie..
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd