Witajcie :)
nie odzywam się bo albo nie mam czasu albo potrzeby tutaj chyba pisać,
za dużo się wszystkiego dzieje wokół mnie ostatnio :)
ale staram się czytać Was na bieżąco :D
zresztą nie chce pisać o samej prywacie bo nie o to w tym blogu chodzi więc siedzę cichutko :D jem ładnie chociaż wczoraj na obiad był kebab (pyszny), ruszam się też w miarę rozsądku :) raczej korzystam ile mogę z chwili wolności, kolokwia niestety już mam no ale nie taką ilość jak w pełnym semestrze także biorę ile się da :D dziś idę szukać promotora :D hasam sobie w okularkach, nawet nie jest źle :D Czyżbym znalazła w końcu kogoś kto do mnie pasuje? kto nie będzie próbował mnie zgasić, uwięzić czy przewyższyć? kto nie ma przy mnie kompleksów i pozwoli się też trochę zdobyć? oby! :D
ciąglę waham się nad karnetem na siłownie hmm, uciekam się uczyć :)
miłęgo dnia i duuuuużo pozytywnej energii! :D