Wohooo. Moja pustka zostala wypełniona, wszystko dzieki moim hobby.
Zaczelam rysowac jak szalona, wpadlam w wir. Sluchajac ulubionej muzyki oraz robiac to, co kocham, moge powiedziec, ze stanelam na nogi. Do tego doszla gra na gitarze. Idzie mi lepiej niz rok temu. Szkoda, ze nie mam pieca.
Ja chce juz jutrooo.