-Przeszłość-
Idąc nie zawsze podnosiła wzrok,bała się innych oczu,
może bardziej braku szczerości w nich.
Przemierzała wiele krętych dróg, ale zawsze sobie radziła z podjęciem decyzji,
po mimo wielu potknięć, szła dalej ze wzrokiem utkwionym w ziemie.
Uśmiechała się często, nikt nie musiał zasłużyć na jej uśmiech,
nie bała się krytyki choć nie lubiła siebie.
Chciała podbić świat, zmienić to co jest zapisane tam na górze,
by móc rozpocząć życie z innej perspektywy
niż dotychczas widziała...
-Teraźniejszość-
Idąc patrzy ludziom głęboko w oczy, choć często ucieka gdy ktoś odwzajemni spojrzenie,
nie szuka w innych szczerości bo wie, że może jej nie znaleść.
Przeszła wiele trudniejszych dróg, krętych i niekrętych.
Nie poddała się.
Uśmiechała sie najczęsciej jak tylko jej się zdawało, choć nie zawsze przejawiało w tym geście życzliwości.
Nie bała się krytyki choć wiedziała jakie ma słabe punkty.
Łatwo można było ją zranić,choć to ukrywała.
Nadal marzy podbić świat choć zaprzepaściła wiele wspaniałych dróg idelanie dążące do celu.
Brak wiary w siebie, zmniejsza jej siłę do walki,
brak entuzjazmu powoduje olewajace podejście do życia.
Wszelkie wymówki prowadzą ją przez wszystkie trudne decyzje..
Zagubiła się pomiędzy kiedyś a teraz...
-Przyszłość-
?