mówił 'zależy mi'. szkoda, że nie dodał 'na zrobieniu Cię w chuja'
Ona była jedną z wielu, on najważniejszym ze wszystkich .
- Mogę Cię pocałować?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jesteś złodziejem.
- Ale jak?
- Ukradłeś mi moje pytanie.
Jesteś silny, a ja chcę być Twoją pierwszą słabością.
Można powiedzieć,że płacz to teraz takie moje nowe hobby.
Nawet kac nie męczy mnie tak jak Ty...
- obiecaj, że zaprosisz mnie w przyszłości na swój ślub.
- obiecaj, że przyjmiesz zaręczyny.