To śmieszne jak ten czas szybko leci... nie było mnie już tutaj 6 lat. Kiedy to zleciało ? Nie wiem
żyjemy teraz w zupełnie innej rzeczywistości i w innym świecie.
Ja siedzę sobie w domku od wigilii i narazie nie zapowiada się,
żebym miała do wracać do pracy.
A co się działo na przestrzeni tych 6 lat ? Dużo, bardzo duuużo
Technikum fryzjerskie, matura.
Studium policealne kosmetyczne
Rok przerwy
I w chwili obecnej studia na kierunku kosmetologia
Cały czas w jednym kierunku :)
A co będzie dalej? Nie wiem. Póki co nie czuje się za bardzo jak student bo zajęcia są od samego początku w formie zdalnej. Chciałabym już, żeby otworzyli uczelnie i wszystko odbywało się standardowo, na salach wykładowych a nie przed komputerem...
no właśnie - komputer. Przez niego bardzo pogorszył mi się wzrok i musiałam wyrobić okulary ale to nic bo od jakiegoś czasu chciałam wyrobić sobie zerówki for fun wiec teraz już nie muszę bo mam korekcyjne 🤓
Kurcze, czas tak szybko mija a ja nie wiem kiedy to się dzieje. Nawet się spostrzegam tego, jak szybko zleciały 2 lata odkąd mieszkam we Wrocławiu. Mam nadzieje, że te 7 lat do 30-stki nie zleci równie szybko 🙈
Ale się rozpisałam! Ale w końcu musiałam nadrobić zaległości!