Nie wierzę, że to dodaję, ale jakoś nie mogłam nie dodać kochanej Edzi z tyłu. XDD
hahaha beka. xD
Przyjdz wkońcu do szkoły, wagarowiczko jedna. ;_;
Weekend już zleciał, bu. :c
Piątek w domciu.
Sobota i tu i tam, część zlotu, blabla.
Niedziela, ponownie w domu.
Czuję się tak świetnie zle, że zaraz umrę.
Mam nadzieję, że chociaż dzisiaj będę miała choć godzinę czystego, cudownego snu.
Chciałabym.
Nie ma to jak przeczytać głupiego sms'a, w którym jest zawarte jak bardzo Twój ojciec ma na Ciebie wyjebane. Polecam.
Pozdrawiam również moją, kochaną Mamę, która jak zwykle musi doprowadzić do kolejnego, zjebanego wieczoru.
W dupie mam Twoje przeprosiny. :*
Zamulamy dalej.