Jeszcze tylko jutro i weekend...potem w środę poprawa koła i trochę odpoczynku.
W sobotę do stajni wreszcie.
i chyba wybiorę się na stare śmieci,bo się stęskniłam trochę bardzo za tym głupkiem ze zdjęcia:*
ale kiedy to nie wiem...moze po nowym roku.
Ah i w końcu jest śnieg!!!
Ira-nie zatrzymam się
"Składam ręce w pięść nie poddaję się "