Szukałam sensu życia I myślałam sobie, że Już wszystko mam Już wszystko wiem Ale to nie było życie Myślałam, że przeżywam je, A mnie nie było tam
Nie urodziłam się
Kochałam w życiu ludzi I dawałam wszystko im,By też kochali mnie
By też cieszyli się
Ale nie umiałam mówić o tym, Że bardzo boję się Gdy pojmą że
Ja sama nie kocham się
I taka głupio mądra Chciałam dalej w życie brnąć, Lecz zatrzymałam się, Opamiętałam się
Nie napinam mięśni już Bo wiem, że maskę trzeba zdjąć
I naprawdę żyć
I nie wiedzieć nic...
(jestem pogodna i uśmiechnięta, jak zawsze-nie widac?) :] :)