3 dzień.

     Cześć Chudzinki ! : )

Dzisiaj zaczęłam ćwiczyć killer Chodakowskiej i dostałam niezły wycisk :c Myslałam,że po zrobieniu całego skalpelu dwa dni temu,to też pójdzie mi w miare dobrze ale niestety się myliłam,grr :D Nie zrobiłam niestety całego ale teraz mam kolejny cel-zrobić całe 40 min killera bez żadnej przerwy :D  Szczerze mówiąc coraz lepiej się czuję utrzymując dietę,po prostu czując,że robie coś ważnego.Mimo,że to dopiero 3 dzień i pewnie ten zapał niedługo mi minie,to mam teraz motywację i nadzieje,ze tym razem nie ulegnę żadnej pokusie.W końcu kiedyś musi się udać! :D

I jeszcze pytanie do Was,możecie polecić mi jakieś przepisy na dietetyczne i proste dania lub ciekawe blogi,które same stosujecie? :)

BILANS:

ś:kubek kawy bez cukru,2 kromki czarnego chleba z twarogiem.

2ś:krążek ryżowy z twarogiem.

o:miska miodowych płatków z jogurtem naturalnym.

k:krązek ryżowy z twarogiem.

do tego 1,5l wody jak codzień :)

aktywność:

-killer Ewy Chodakowskiego (niecały :c)

-100 przysiadów.

troche słabo..jutro bedzie wiecej,mam nadzieje.

''Jestem mistrzem, kiedy robię znów kolejny ruch''

http://www.youtube.com/watch?v=RwEZXEU0wRg