"Kim my jesteśmy?
Kamieniami, które wstydzą się uczuć czy bezwonnym kwiatem?
Jesteśmy ludźmi, tak...
Chyba nimi jesteśmy...
Ale co mamy w środku, bo nic nie widzę.
Nie wiem co w nas płynie, jeśli...
Czy mamy serce?
Czy kochamy świat?
Jeśli tak to dlaczego siebie nie?
Po co te walki wśród papierowych kart,
by tylko usłyszeć czyjeś "szach-mat"?
Po co płaczemy jeżeli nie lubimy łez?
Dlaczego ranimy jeśli uwielbiamy uśmiech?
Dlaczego gasimy blask jeśli jego mało,
przecież to nasz wspólny świat, nie widzisz?
Dlaczego ukrywamy swoje "ja" i nosimy maski?
Dlatego by nie naruszyć doskonałego nieba.
Tak wiem, tak jest.
Czy jesteśmy z puszki pandory?
A jeśli nie to dlaczego nie może być inaczej?
Czy wtedy okażemy się słabszym, gorszym, przegranym?
Ale świat nie jest z moich dłoni przecież...
Przepraszam..."