to chyba już nie wróci, rozpadło się na tysiac kawałków i wspomień...
Dopiero teraz zauważam analogie miedzy mną a stanem ducha i odczuciami innych z pozoru osób i postaci.
Pogubułam się, ale nadal Cie będe kochać, bez względu na wszystko i nadal mam nadzieję, nikłą ale mam.