miałam kilka rozmów o tym jak wracanie do korzeni swoich zajawek jest ważne i jak to buduje tożsamość i pozwala na dalszy rozwój przez związek siebie z teraz z wersją sprzed kilku lat.
nie wiem;
lubię swoje dawne posty - dużo emocji.
jestem proszkiem, który
ktoś czasem zgarnie w jedno miejsce, żeby go zamieść
drobinki czasem trafią na właściwe miejsce
czasem spadną niby lekko, niezauważalnie z powierzchni
osiądą na chwilke
i już! dmuch zdmuchnął
i rozproszyło się to całe zamieszanie
czasem